Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

KWIATOWA BLUZECZKA

Obraz
 Bluzeczka uszyta jest z dzianiny wiskozowej z ciut  przerobionego wykroju  BR NR 12/2013 MODEL 128. W tym wypadku raczej nie będę się rozpisywać bo taką bluzkę można uszyć bardzo szybko dosłownie zszyć boki i ramiona ja użyłam potrójny ścieg owerlokowy rozciągliwy do dzianin, podwinęłam rękawy, dół oraz wykończyłam dekolt na stebnówce również ściegiem elastycznym no i gotowe, wystarczy tylko jakaś ładna kolorowa dzianina i w szybkim tempie mamy nowy ciuch w szafie.

ZWIERZĘCE MOTYWY

Obraz
 W tym poście zaprezentuję Wam moją nową bluzkę ale przy okazji pokażę moje wcześniejsze rzeczy które właśnie uszyłam z tkanin we wzór zwierzęcy. Zacznę więc od bluzki z okładki BURDY 11/ 2015 MODEL 119 B. Zużyłam na nią 1 metr satyny z dodatkiem lycry,  niestety okazało się po zszyciu że wyglądałam w niej tragicznie a szczególnie te marszczenia które idą wzdłuż i przechodzą w wiązanie. Przód w ogóle się nie chciał ułożyć, wyglądało to beznadziejnie muszę stwierdzić. Po wielu przymiarkach i gdybaniach wzięłam się za przeróbkę satyna kosztowała tylko 10 zł mimo to chciałam jakoś uratować sytuację i postanowiłam wypruć tunele do których wciągnięty był sznurek, podkroiłam nadmiar tkaniny na dekolcie przodu i tyłu i już zaczynało to lepiej wyglądać po zszyciu boków. Doszyłam wiązanie do góry przodu i tyłu oraz po jednym paseczku dodatkowo na ramionach ponieważ rozcięcia na rękawach mocno się rozchodziły. I tak nie do końca jestem z niej zadowolona jak troszkę pochodzę to strasznie się po

KOMBINEZON W RÓŻE I ŻAKIECIK

Obraz
Nareszcie uszyłam kombinezon w którym czuję się świetnie, tkaninę wyszperałam w moich zapasach, wyjątkowo kwiecista jak widać ale wydawała mi się idealna jest to żorżeta marchiano z lycrą bardzo lejąca i świetnie się układa i dlatego czuję się w nim znakomicie. Krój pochodzi z BR NR 2/2013 MODEL 124 wyjątkowo nic nie zmieniałam w wykroju wszystko ładnie leży jak należy:) ale dodałam małe zaszewki na biuście ponieważ odstawał lekko pod pachą to był jego jedyny mankament. Dekolt i kieszenie wykończyłam lamówką ze skosu, góra przodu jest zakładana i troszkę się rozchodzi  więc doszyłam sobie mały zatrzask na dekolcie i po kłopocie. Z paska zrezygnowałam bo brakło mi tkaniny. Jedyną wadą jest ubieranie i trzeba się strasznie nagimnastykować ale to już taki urok kombinezonów. Żakiecik uszyłam 1 metra tkaniny o nazwie" ZOJA" z dodatkiem lycry wykrój pochodzi z BR NR 2/2012 MODEL 102. Krój bardzo prosty i luzny bez zapięcia oraz bez podszewki, rękawek zrobiłam za