MADE BY SYLWIA

Tą pasiastą sukienkę uszyłam z    DZIANINY OXYGEN RAINBOW,  kupiłam ją niedawno w sklepie Textilamar i nie ma jej już w ofercie, niestety😞  Wykrój zrobiłam z Burdy bo bardzo spodobał mi się model z wrześniowego wydania. Górną i dolną część przodu  skroiłam w całości  ze względu na paski na materiale bo i tak by nie było widać tego cięcia.  Dziurę na jednym ramieniu zrobiłam tak jak w wykroju ale widzę teraz że nie było to konieczne bo jest mało widoczna choć mi się bardzo podoba właśnie z tym wycięciem. Z tyłu wszyłam zamek kryty, podwinęłam dół oraz rękawki na stebnówce ściegiem rozciągliwym, dodam że szyje się ją bardzo szybko bo była gotowa w jedno popołudnie, zużyłam na nią 140 cm dzianiny o szerokości 150 cm. Pięknie spasowała mi do płaszcza z aplikacją który uszyłam początkiem tego roku i nawet podszewka pod kolor 😁podaję link jak ktoś jest ciekawy  https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2017/03/paszcz-z-aplikacja.html   prezentuję ją w kilku wersjach z półbutami, szarymi i czar

Sezon odzieży wierzchniej już dawno rozpoczęty a ja dopiero teraz ukończyłam moją wymarzoną pelerynę choć mam już dwie szare ale marzyłam o takiej eleganckiej z szalikiem w intensywnym niebieskim kolorze 😊Udało mi się w końcu kupić w sklepie internetowym Textilmar cudną tkaninę wełnianą podaję link  https://sklep.textilmar.pl/tkanina-welniana-koloseum-amparo-blue-p12310  nie pozostało mi nic jak tylko wziąć się za szycie ale zaglądam do burdy a tam zużycie materiału na pelerynę 4.5 metra aż mi szczęka opadła a ja zamówiłam  tylko 2.5 metra na dodatek miałam odcięte 2 metry i pół dokupiłam tak na wszelki wypadek i myślę sobie chyba będzie klapa ale pomyślałam że i tak zrobię wykrój i zobaczymy co mi się uda z tego wykombinować. Jak widać udało się peleryna skrojona została z 2 metrów ale przyznam ze obracałam wykrój bo mogłam jak bym ją szyła z flauszu to by było po ptokach bo widoczny by był inny odcień:) Z pół metra który dokupiłam wykroiłam szalik ze skosu ale odcięłam go w

 Wesele kuzyna zmobilizowało mnie do wyciągnięcia z moich zapasów szmaragdowej gipiurowej koronki którą kupiłam w sklepie internetowym Textilmania i która przeleżała aż dwa lata czekając właśnie na jakąś specjalną okazję. Pomysł jak ją uszyć przyszedł mi nawet dosyć szybko, wiedziałam że skorzystam z połączenia dwóch wykrojów podstawą był wykrój z Burdy numer 3/2016 model 123 natomiast góra tyłu powstała z Burdy numer 3/2008 model 123 niestety nigdzie nie mogłam znaleźć zdjęcia tyłu w internecie więc dodałam zrobione telefonem. Długo poszukiwałam czegokolwiek w tym samym kolorze jako podszewkę, niestety nie znalazłam nic co by spasowało kolorystycznie tak więc postanowiłam podszyć ją złotą satyną i chyba nawet dobrze zrobiłam bo podkreśliła wszystkie walory koronki i ładnie ją wyeksponowała. Dwa tygodnie zajęło mi szycie pierwszy tydzień myślałam jakie wybrać wykroje, zrobiłam formę oraz skroiłam całą sukienkę a drugi tydzień tylko szycie, zważając na to że mam tylko 1 godzinę p