MADE BY SYLWIA

Ta sukienka jest już moją trzecią realizacją wykroju z Burdy 7/2000 Model 102. Pierwszą uszyłam zaraz po ukazaniu się magazynu niestety nie posiadam żadnych zdjęć, kolejną uszyłam 10 lat temu z wzorzystego szyfonu a teraz mocno zmodyfikowana wersja z żorżety w lamparcie cętki chyba moja ulubiona bo ma ona wszytko co mi się podoba czyli przede wszystkim odkryte plecy oraz rozcięcie na nodze no i jest w zwierzęcy wzorek tak jak lubię. W wykroju sporo pozmieniałam na przodzie zrobiłam rozcięcie na nodze a do góry doszyłam draperię myślę że przy moim mikro biuście takie dekolty bardzo mi służą, możecie sobie porównać z sukienką którą uszyłam wcześniej (ostatnie zdjęcia) Tył natomiast jest wycięty aż do linii talii ma mnóstwo pętelek i właśnie nie byłam pewna czy nie zrobiłam ich zbyt dużo ale myślę że te sznureczki na plecach ładnie wyglądają choć są gęsto przeplatane a w przyszłym sezonie mogę co nieco pozmieniać. W sukience nie robiłam zamka miał być na środku tyłu ale nie był p

Na pomysł uszycia tej sukienki na wakacje wpadłam raczej pod względem praktycznym że będzie ona bardziej wykorzystana na inne okazje oraz aby wyeksponować pomarańczowe dodatki. Kilka miesięcy temu uszyłam bluzkę z wykroju Burdy 2/2018 model 107 i bardzo mi się spodobała ta forma, pomyślałam jak ją trochę wydłużę i skrócę rękawy będzie całkiem fajna sukienka. Materiał to super jersey kupiony w Textilmarze. Uszycie zajęło mi dosłownie 1.5 godziny bo wykrój miałam już zrobiony. Zużycie materiału to 1.20 cm. Wykrój jest trochę pokręcony i w noszeniu jest taka śmieszna trochę ciągnie tu i ówdzie, trzeba ją czasami poprawiać ale no cóż chyba taki jej urok, możliwe że ze sztywniejszej i lekkiej dzianiny będzie się lepiej układać. BURDA NUMER 2/2018 MODEL 107                                               Koszula męska również mojej produkcji:)))

Witam serdecznie po krótkiej przerwie ja już po urlopie tak więc czas wracać do codzienności i zająć się blogowaniem, szyciem oraz wypoczynkiem po urlopowym bo wróciłam bardziej zmęczona niż wypoczęta :) Na wakacje w tym roku uszyłam cztery sukienki, dwie z nich są typowo letnie a dwie mogę założyć również na inne okazje, wkrótce postaram się Wam wszystko pokazać. Dziś prezentuję pierwszą z nich, uszyłam ją z satyny a materiał kupiłam w Natanie   https://sklep.supertkaniny.com/pl/p/Jedwabista-Kolorowa-Satyna-Laser/17228  Długo nie miałam pomysłu na tą śliską wzorzystą satynę aż w końcu postanowiłam skorzystać z wykroju Burdy który nie do końca mnie przekonywał i bardzo obawiałam się efektu szczególnie że sukienka nie posiada zamka i zastanawiało mnie to jak będzie układać się góra sukienki bo na modelce z Burdy niezbyt ładnie leży tylko tak jakby obwisa. W każdym razie zaryzykowałam i z niechęcią zabrałam się za krojenie które było koszmarem bo materiał był bardzo śliski do tego