Wesele kuzyna zmobilizowało mnie do wyciągnięcia z moich zapasów szmaragdowej gipiurowej koronki którą kupiłam w sklepie internetowym Textilmania i która przeleżała aż dwa lata czekając właśnie na jakąś specjalną okazję. Pomysł jak ją uszyć przyszedł mi nawet dosyć szybko, wiedziałam że skorzystam z połączenia dwóch wykrojów podstawą był wykrój z Burdy numer 3/2016 model 123 natomiast góra tyłu powstała z Burdy numer 3/2008 model 123 niestety nigdzie nie mogłam znaleźć zdjęcia tyłu w internecie więc dodałam zrobione telefonem. Długo poszukiwałam czegokolwiek w tym samym kolorze jako podszewkę, niestety nie znalazłam nic co by spasowało kolorystycznie tak więc postanowiłam podszyć ją złotą satyną i chyba nawet dobrze zrobiłam bo podkreśliła wszystkie walory koronki i ładnie ją wyeksponowała. Dwa tygodnie zajęło mi szycie pierwszy tydzień myślałam jakie wybrać wykroje, zrobiłam formę oraz skroiłam całą sukienkę a drugi tydzień tylko szycie, zważając na to że mam tylko 1 godzinę po pracy w dni robocze oraz weekend to chyba nie najgorzej mi to poszło. Muszę dodać ze wykrój modelu 123 z Br. Nr. 3/2016 jest świetny, rękawy leżą fantastycznie nic mnie nie ciągły a bardzo się tego obawiałam jak również łączenia wykrojów bo nigdy nie wiadomo co z tego wyjdzie. Tył wycięłam ciut bardziej niż w oryginalnym wykroju u mnie zamek zaczyna się minimalnie poniżej talii. Dodałam również dwie zaszewki pod biustem dla podkreślenia talii a na tyle wstawiłam mały godet w rozcięciu ale zdziwiło mnie to że skroiłam go z prostego kawałka bo chciałam aby oryginalny brzeg koronki również był na godecie, pomimo to wygląda ok i nie wiem jakim cudem bo godet zawsze krojony jest na półokrągło. W sumie to nie robiłam żadnych korekt po przymierzeniu sukienka leżała jak ulał. Dół, rękawy i tył ma również koronkowe wykończenie bo taki efekt zdecydowanie chciałam osiągnąć. Najbardziej cieszyłam się z tego że sukienka tak się spodobała na weselu że aż nie mogłam uwierzyć ile komplementów zebrałam od gości, ciotek, babci a nawet wujków i byłam cała w skowronkach że jest to moje dzieło i z pewnością niejedna z Was ma tak samo, micha od ucha do ucha😁 Choć wiem że gusta są różne i nie każdemu może się spodobać ale mnie chyba najbardziej zauroczył jej kolor no i ten tył 😊
|
SUKIENKA POWSTAŁA NA BAZIE WYKROJU Z BURDY NUMER 3/2016 MODEL 123 |
|
GÓRNA CZĘŚĆ TYŁU ZROBIONA NA PODSTAWIE WYKROJU BURDY NUMER 3/2008 MODEL 123 |
Шикарное платье для шикарной женщины!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńSukienka jest po prostu piękna i ten kolor. Ja mam pytanie tak z innej beczki ale jak Ty to robisz, że pracujesz na cały etat, tak dużo szyjesz, zajmujesz się domowymi sprawami i jeszcze jesteś super zadbaną kobietą z taką figurą. Motywujesz bardzo, żeby się wziąć za siebie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za tak miły komentarz choć ostatnio wydaje mi się że mało szyję i mam straszny niedosyt a projektów sporo:) Cóż mogę powiedzieć i doradzić, każda moja minuta jest tak zagospodarowana że sama nie wiem jak udaje mi się to wszystko pogodzić, zdecydowanie więcej czasu poświęcam na ćwiczenia niż na szycie hi hi hi a chciałabym aby było odwrotnie ale niestety ruch to zdrowie a co najważniejsze dobre samopoczucie. Mam jedną zasadę wolę robić wszystkiego po trochu i na każdą rzecz znaleźć odrobinę czasu a wszystko powinno się udać:))) Pozdrawiam i mam nadzieję że choć trochę zmotywowałam bo wiem że nie jest to łatwe.
UsuńNo kochana, teraz to mnie powaliłaś na kolana.Ta koronka jest warta każdej ceny a sama sukienka jest bezcenna. Wyglądasz bosko w tej sukience.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania:)
Aniu, bardzo dziękuję to miłe że sukienka Ci się spodobała:)
UsuńJuż dawno żadna koronkowa sukienka nie zachwyciła mnie tak jak Twoja! Jest absolutnie doskonała! W tym kolorze wyglądasz wręcz obłędne, tył sukienki powala! Nieładnie tak robić konkurencję pannie młodej 😉😂.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kasiu, ślicznie dziękuję ja miałam na początku takie sobie wrażenie w ogóle nie przyszło by mi do głowy że aż tak się spodoba:)
UsuńJak już pisałam na blogu, wyglądasz mega zjawiskowo. :) Ale jeszcze chciałam się dopytać, jak ujarzmiłaś biust i pozwoliłaś sobie na odkryte plecy :) Samej mnie kuszą takie dekolty, ale moje 75E jest zbyt wymagające :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Sellene:) Co do przodu sukienki jak widać ja mam bardzo mały biust więc musiałam dodać wkładki formujące lub wypełniające hi hi więc u mnie jest to raczej norma bo zawsze tak robię jeżeli szyję sukienkę bez pleców. Z większym biustem to może już być problem choć ten krój akurat bardzo ładnie leżał i myślę że kilka fiszbinów na przodzie sukienki plus minimalne tylko wkładki powinny utrzymać większy biust.
UsuńPiękne uszyta, wszystko idealnie leży na sylwetce. Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńMowę odjęło :-) naprawdę brak słów żeby wyrazić zachwyt. Cudna suknia, przepięknie w niej się prezentowałaś. I te dodatki, no miód :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, mnie też odjęło mowę bo nie spodziewałam się aż tylu pozytywnych reakcji:))) Pozdrawiam!
UsuńSzok, coś pięknego to już wyższa półka, wyczarowałaś prawdziwą baśń nie bajkę, tylko pogratulować pomysłu i wykonania. Prawdziwy hit :))))))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Anetko, jest mi ogromnie miło :))) Pozdrawiam!
UsuńI co ja kochana mogę napisać, szczękę zbieram z podłogi. Wygladasz bosko w tej sukience. Na pewno byłas królową wesela, mam nadzieje, ze nie przyćmiłaś panny młodej :)
OdpowiedzUsuńKoronka piękna, kocham koronki a Ty wykorzystałas ją najlepiej jak jest to mozliwe. Sukinekę z tego wykroju szyłam jest fantastyczny, tez urzekły mnie te odkryte plecy.
Jest po prostu czad !!!!!
Pozdrawiam serdecznie :)
Beatko bardzo dziękuję:) Pozdrawiam!
UsuńSylwia, sukienka jest przepiękna, nie pomyślałabym że w koronki w takim kolorze może wyjść takie cudo ;-) Jak to dobrze umieć szyć, w którym sklepie takie cudo byś dostała ;-D Wyglądasz zjawiskowo. Pzdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko to fakt że uszycie daje tyle satysfakcji i na dodatek drugiej takiej nie znajdziesz przez co nie trzeba się martwić że na weselu będzie miał ktoś podobną:)
UsuńПлатье просто прекрасно! А девушка просто божественна!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miły komentarz:)
UsuńSukienka wspaniała! Oczu oderwać nie mogę.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńAle jesteś Koleżanka! Żeby tak nas z tyłu zostawić! Ba! A z tyłu to jeszcze większe WOW jest i jeszcze większa zazdrość nas ogarnia! Kochana, my teraz się wprosimy bez pardonu na jakąś imprezę do magistratu nawet, byle mieć możliwość uszycia sobie TAKIEJ SUKIENKI! Oczywiście przestajemy jeść, ćwiczymy od rana do wieczora i szyjemy nocą.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Kwintesencja szycia na miarę!
Pozdrawiam :)
Jolu i cóż mogę napisać bardzo dziękuję za te miłe komplementy i co do szycia nocą to masz całkowitą rację bo dnia z pewnością nam brakuje:)))) Pozdrawiam!
UsuńКакое красивое платье, шедевр! Цвет вам очень подходит!!!
OdpowiedzUsuńhttp://masterskayaelena.blogspot.ru/2017/12/blog-post.html
Bardzo dziękuję:)))
UsuńCudowna stylizacja.Kolor idealnie pasuje do Twojej karnacji i włosów,piękne szpilki.Wyglądasz obłednie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńSuknia jest cudowna. Modelka wprost z czerwonego dywanu.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie:) Bardzo mi miło:))))
UsuńTwoja determinacja i umiejętności krawieckie zasługują na uznanie! Sukienka z koronki w kolorze szmaragdowej gipiurowej koronki brzmi niezwykle elegancko i stylowo. To, że zdecydowałaś się wykorzystać materiał, który leżał w zapasach, i stworzyć z niego tak piękną kreację na ważną okazję, to wyjątkowe osiągnięcie. Połączenie dwóch wykrojów oraz dodanie złotej podszewki to świetny pomysł, który podkreślił walory koronki i nadał sukience wyjątkowy charakter. Twoje starania i ciężka praca przyniosły świetny efekt, o czym świadczą liczne komplementy, które otrzymałaś na weselu. To z pewnością satysfakcjonujące uczucie widzieć, że własnoręcznie stworzona kreacja spotkała się z tak pozytywnym odbiorem. Gratulacje! 🌟
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, miło mi bardzo że sukienka się podoba 🥰
Usuń