SUKIENKA Z FALBANKAMI

Materiał z którego uszyłam tą uroczą sukienkę z falbankami przeleżał dosłownie około pięciu lat, został kupiony w sklepie stacjonarnym w Bielsku- Białej. Już dawno doszłam do wniosku że nie ma się co śpieszyć i na każdą tkaninę przyjdzie swój czas, tak więc jak tylko zobaczyłam tą sukienkę w Burdzie to od razu wiedziałam że będzie ona właśnie z tego materiału, po tylu latach w końcu nadszedł jego czas😂 Wiedziałam również że w drobnym kwiatowym wzorze zgubią się te wszystkie detale i falbanki ale specjalnie mi to nie przeszkadzało:) i tak postanowiłam ją uszyć. Dokładnie nie pamiętam co to za rodzaj tkaniny, jest nie przezroczysty, lejący i praktycznie się nie gniecie. Do jej uszycia zużyłam około 1.60 cm materiału, wykończyłam ją podszewką do linii talii. Korekty jakie dokonałam ( ostatnie zdjęcia) wysunęłam ciut wstawkę na prawym przodzie sukienki ponieważ lekko obwisała a że jest krojona po skosie to ładniej się układa jak jest bardziej naprężona. Co do dekoltu miałam ...