MÓJ ROK NA BLOGU

 Mój rok na blogu muszę przyznać był bardzo owocny jednym słowem szafy się nie domykają, nie wiem co będzie dalej i gdzie mam upychać moje nowe rzeczy:) Wiem, pomyślicie ale ze mnie wariatka że tyle szyję ale co zrobić jak po prostu nie mogę przestać i nic ani nikt tego nie zmieni dopóki zdrowie dopisze będę szyć ile wlezie:) Choć plecy już dają znać o sobie że powinnam więcej odpoczywać :) Szycie to jest chyba takie uzależnienie i działa jak narkotyk, kończysz jedną rzecz a już myślisz o kolejnej, też tak macie? Przedstawiam Wam wszystkie moje uszyte ubrania w ciągu mojego roku blogowego. Kolekcja uzbierała się nie mała, jedne lepsze, jedne gorsze ale mam nadzieję że choć jej część, będzie się Wam podobać 😊 Uszyłam trzy płaszcze które prezentuję na pierwszym zdjęciu, perłowy na wiosnę, błękitny na zimę oraz wężowy na jesień, dwa z nich były opublikowane w Burdzie z czego jestem bardzo dumna i zadowolona że czasami mnie tam  zauważają, było również kilka innych rzeczy opublikowanych w tym magazynie oraz na fb Burda Polska. Podaję linki do postów:                                                                                   1. https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2017/01/sukienka-z-dwustronnej-dzianiny.html  2.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/12/petelkami-zdobiona.html  3.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/11/limonka-z-czarnym-akcentem.html  4.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/10/w-objeciach-weza-paszcz.html  5.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/09/koktajlowa-chabrowa.html  6. https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/08/urodzinowa-sukienka.html  7.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/06/sukienka-kimono.html  8.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/05/na-specjalna-okazje.html  9.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/04/kombinezon-w-roze-i-zakiecik.html  10.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/03/sznurowana-sukienka.html  11.https://sylwiaolek.blogspot.co.uk/2016/03/perowy-paszczyk-na-wiosne-oraz-dziurki.html
Uszyłam również turkusowy żakiecik i sukienkę, kurtkę oraz ciepłą spódniczkę.

Trzy sukienki - dzianinową z peleryną, jasną w maziaje przerobiłam na sweter i jesienną z zamszowej dzianiny.
           Sweter po  przeróbce z sukienki
Trzy cieplejsze sukienki na zimę
   
 Następne trzy sukienki na różne okazje 

Coś błyszczącego również zagościło w mojej szafie czyli bluza z kapturem, żakiecik z żakardu oraz sukienka sylwestrowa.

Wakacyjne sukienki- czyli dwie długie, szyfonowa i w panterkę z żorżety oraz asymetryczna z dzianiny.

Urodzinowa sukienka w złoty wzór, chabrowa z żorżety- nurek oraz koronkowa mini.

Sukienka kimonowa z dzianiny, sukienka z prostokąta, sukienka "Krokodyle łzy"

Znalazło się również miejsce dla kompletu czyli szorty oraz top 

Kolejne to spódnica koralowa z bluzeczka, "zwyklak" z dzianiny i kombinezon w róże

Sporo bluzek zagościło również w mojej garderobie czyli bluzka z aplikacją, pasiasta z dzianiny, turkusowa z wiązaniem.

Błyszczący oversize, limonka z czarnym akcentem oraz satynowa z łańcuszkami
Czarna tunika z ozdobnym dekoltem, szyfonowa z wiązanymi rękawkami oraz wężowa z angorki

Jest również żakiecik z żakardu oraz bluzka zdobiona pętelkami 



Komentarze

  1. Przepiękna kolekcja, aż nie mogę się napatrzeć :)
    Mam nadzieję, że kolejny blogowy rok również będzie obfitował w tak piękne kreacje, w każdym razie trzymam za to kciuki i już nie mogę się doczekać kolejnych postów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko niezmiernie mi miło czytać takie miłe słowa, cieszę się że ktoś czeka na kolejne moje kreacje:) Bardzo dziękuję

      Usuń
  2. Kolekcja pierwsza klasa, dużo rzeczy ale przemyślanych, takich zawsze potrzebnych. Mam tak jak Ty kończąc coś myślę już o następnej rzeczy, szycie to narkotyk, który wciąga niesamowicie i może jeszcze kupowanie materiałów, ale to się wiąże.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko to prawda nie da się tego wyleczyć żadnymi sposobami ale to dobrze, ja zawsze twierdze że właśnie moja pasja trzyma mnie przy życiu hi hi a szczególnie jak stworzę coś niesamowitego:) Pozdrawiam i dziękuję za komentarz! Szybko postaram się nadrobić moje braki w Twoich ciuszkach:)

      Usuń
  3. Piekna kolekcja, uszyłas sporo, ale wszystko piękne, przemyślane, wyjątkowe, każda rzecz ma w sobie coś, co ją wyróżnia.
    Co do samego szycia, ja w zasadzie na bieżąco wyciągam z szafy i oddaje rzeczy, których nie noszę i z pomieszczeniem wszystkiego nie mam jakoś problemu :) chociaż nie powiem też mi sporo przybyło. A o szyciu myślę ciągle, to jest jakies uzaleznienie, wszystko co zobaczę, albo pomysł który przyjdzie mi do głowy musze szybko naszkicować. I czasami nie wiem od czego zacząć, wlasnie teraz mam sporo zaczętych rzeczy. Ale czasami muszę szybko coś zacząć żeby przekonać się jak wyglądać będzie i wieszam nie kończę i zaczynam następną :))) i tak na wieszaku mam zaczętych 9 sukienek :D ale już pora żeby je kończyć i niedługo zacząc nosić, bo to taka porcja już na wiosnę :)
    Pozdrawiam i życzę kolejnych świetnych pomusłów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko dziękuję:) Mnie jest strasznie szkoda oddawać, próbuję sprzedawać na ebay ale marnie to idzie, cóż próbować warto czasami mamie coś dam jak się zmieści bo zwykle jest szczupła na zimę czasami przybiera na wadze:) A co do szycia to ja zdecydowanie zaczynam jedną rzecz i kończę ją natychmiast bo mam za mało czasu, ale wiem o czym mówisz:) Natomiast zauważyłam ostatnio że się strasznie niecierpliwię co do skończenie jakiejś rzeczy bo chcę zobaczyć efekt końcowy no wiadomo ale to dlatego że mam tylko godzinę szycia w tygodniu i muszę cały dzień pózniej czekać na kolejne etapy szycia i strasznie mnie to drażni :)

      Usuń
  4. Powiem Ci, że ja też tak mam, skończę jedna rzecz i już myślę o następnej. Tylko, że ja jestem cały czas na etapie uczenia się szycia i zazwyczaj to jest tak, że często mi dużo rzeczy nie wychodzi tak jak bym chciała, wkurzam się czasem tak, że mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę, po czym jak skończę szyć daną rzecz to już nie mogę się doczekać aż zacznę następną, to dopiero nienormalne :) Już nie raz mówiłam do męża, że sprzedaję maszynę a on się tylko uśmiecha i mówi, że to on ją kupi bo zaraz mi będzie potrzebna ;) Pozdrawiam i życzę kolejnego roku owocnego szycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem co masz na myśli do szycia trzeba mieć nerwy ze stali i masę cierpliwości, ja nawet czasami wychodzę z siebie i najchętniej bym wyrzuciła przez okno, no może nie maszynę ale daną rzecz która szyję bo nie zawsze wszystko idzie gładko:) Pozdrawiam

      Usuń
  5. Wow, niezła kolekcja. Wszystkie uszyte rzeczy rewelacyjne, pięknie odszyte i niepowtarzalne. Ja myślę że szycie uzależnia ale jest to takie przyjemne uzależnienie:-) Pasję trzeba mieć bo dzięki niej chce się żyć i pozwala na oderwanie od problemów, codzienności;-) Też tak mam że jak kończę jedną rzecz to w głowie już planuję następną, może na blogu tego nie widać bo rzadko zamieszczam posty ale szyję cały czas:-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata jest dokładnie tak jak piszesz dla takiej pasji warto żyć i wytyczać sobie kolejne cele i projekty które się chce zrealizować:) Wtedy życie ma sens że robimy coś co kochamy! Pozdrawiam

      Usuń
  6. Świetna kolekcja, szyj dalej, dla siebie, spełniaj swoje marzenia, trzeba robić to co się kocha, niestety nie młodniejemy i musimy spełniać swoje zachcianki, inspiracje, jak nie teraz to kiedy? Czekam na następne wyjątkowe kreacje w Twoim wykonaniu. Pozdrawiam mama Wioli - Irena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ireno dziękuję serdecznie:) 100 % racji masz w tym co piszesz, zgadzam się z Tobą całkowicie!!! Pozdrawiam

      Usuń
  7. Karimo! Super stylówki, mega uszytki! Jak dla mnie najlepsze są wężowe, mocne wzory, czarno-biała z paskami no i ta złoto-biała - wyglądasz w niej jak królowa! Robisz wrażenie wow, biedni faceci :P

    Pozdrawiam, Wiola, córka mamy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sellene dziękuję:) Ja również uważam że zwierzaki na mnie są najlepsze po prostu jak druga skóra, czuję się w nich znakomicie! Pozdrawiam

      Usuń
  8. Sylwio, jestem pod wrażeniem Twoich prac. Imponująca ilość, różnorodność i rewelacyjne wykonanie. Mam podobnie jak Ty, szyję coś, a już w głowie kolejne pomysły. Pojawiają się czasem zupełnie nieoczekiwanie, kiedyś olśniło mnie w trakcie karmienia Córci:-). I tylko czasu ciągle mało na ich realizację, ale najważniejsze że w tym natłoku codziennych zajęć znajdujemy choć trochę czasu na pasję:-). Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) To prawda że czasu mamy jak na lekarstwo, mnie czasami coś olśni, głównie przed snem lub jak wysznupię coś w internecie to od razu wzięłabym się do pracy! Pozdrawiam

      Usuń
  9. Niesamowita kolekcja! :) Piękne ubrania uszyłaś w tym roku, brawo! :) Oby kolejny rok był równie piękny i kolorowy :)
    A co do mnogości projektów w głowie i myśleniu o kolejnym, gdy ten wcześniejszy się jeszcze szyje, to chyba przypadłość nas szyjących :D Myślę, że nie ma co z tym walczyć, tylko spełniać te wizje i cieszyć się z gotowych uszytków ;) W końcu szycie, to nasza pasja!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) Jestem bardzo zadowolona z tego co uszyłam i uważam rok za udany i cieszę się że Ci się podoba:):):) Tak jak piszesz to nie ma co walczyć, tylko się spełniać całkowicie w tym kierunku i się nie ograniczać:) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.

    OdpowiedzUsuń
  11. Te stylizacje są zupełnie w moim guście

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

UWIELBIAM SUKIENKI ZE SKOSU

LUŹNA SUKIENKA OVERSIZE

CIVIDINI - WYKRÓJ PROJEKTANTA