
Podobno mamy lato ale niestety w Anglii to różnie bywa i mogę zapomnieć o wiecznie trwających upałach, czasami dwa dni gorące i znów temperatura idzie w dół także muszę zaopatrywać się w letnią odzież wierzchnią aby było co zarzucić na kości jak będzie chłodniej. W listopadzie zeszłego roku kupiłam piękny żakard w róże nareszcie doczekał się swojej kolejki, uszyłam z niego żakiet na podstawie modelu z BR NR 4/2005 MODEL 116. W wykroju nic nie zmieniałam, bardzo ładnie leży jedynie na bocznych szwach troszkę zwęziłam w talii aby był bardziej dopasowany. Zużyłam dokładnie 1,40 cm tkaniny o szerokości 1,50 oraz 1,20 cm podszewki i jeden guziczek. Ponieważ jest to letni żakiet rękawki zrobiłam troszkę krótsze i oczywiście wykończyłam go podszewką, szyło się ten model bardzo dobrze bez żadnych niespodzianek. Pomimo że krój pochodzi ze starszego magazynu to uważam że można znalezć nie jeden dobry i modny wykrój, ma nawet taki ciekawy kołnierz który można sobie postawić :):):) a moda przecież wciąż powraca ja bardzo często sięgam po starsze egzemplarze.







 |
BURDA NR 4/ 2005 MODEL 116 |
Żakiet świetny, tkanina fantastyczna na lato idealna, kolorowa, miła dla oka, po prostu cudna. Nie mam tej burdy ale znalazłam już na allegro i kupiłam :D Mam braki w starych burdach ale dobrze, że można znaleźć gdzies i kupić.
OdpowiedzUsuńWygladasz fantastycznie, a co do pogody, nas tez nie rozpieszcza, ostatnio częsciej chodzę w grubszych rzeczach niz na krótki rekaw.
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję Beatka:) Materiał jest cudny muszę przyznać z Twojego ulubionego sklepu strasznie jestem zadowolona z zakupów u nich! Żakiecik nosi się wspaniale!!!
UsuńPiękny żakard, wyszło Ci kolejne cudo :) Oczywiście wykończony pięknie, faktycznie potrzeba więcej rzeczy z dłuższym rękawem, bo lata mamy kapryśne i zawsze można narzucić taki uszytek na prostą sukienkę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Avarati:) Tkanina naprawdę fantastyczna polecam serdecznie!
UsuńŚwietny żakiecik, bardzo elegancki i tak perfekcyjnie wykonany!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) Lubię dokładność, jak już coś szyję musi być wszystko ładnie i elegancko dopracowane:):):)
UsuńŻakiecik śliczny, bardzo oryginalny w sklepach takich nie ma ;-) i za to kocham szycie, że możemy mieć absolutnie wszystko o czym tylko pomarzymy pod warunkiem że znajdziemy odpowiedni materiał;-) twój jest rewelacyjny:-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą absolutnie Beatka, możemy szyć z czego mamy ochotę i to jest to co lubię najbardziej:) Miło mi że Ci się podoba!
UsuńBardzo ładny, przyciąga wzrok, idealny na takie chłodniejsze lato. Czy cały podkleiłaś fizeliną, czy tylko standardowe miejsca? Szukam właśnie jakiegoś żakieciku na lato i zastanawiam się nad kilkoma wykrojami, tego akurat nie mam, a szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Anetka:) Podklejałam standardowo przody, obłożenia, główki rękawów, podkrój pach i tyłu oraz podwinięcia dołu i rękawów.
Usuń