MGIEŁKA


Z metra pięćdziesiąt szyfonu który kupiłam w sklepie Textilmar dwa lub trzy lata temu wymyśliłam sobie taką sukienkę na lato, która zawsze będzie pasować bo jest zakładana i wiązana na boku, czyli mogę sobie w niej podjeść hi hi hi :)))) Góra to bluzka z Burdy 7/2004 model 115 poszerzona na szwie ramiennym o kilka centymetrów, zrezygnowałam z rękawów. Przód góry krojony jest po skosie przez co bardzo ładnie się układa i dopasowuje do sylwetki, tył natomiast jest krojony po długości materiału i posiada dwie zaszewki oraz dekolt do szpica. Dół sukienki wyrysowałam sama jest skrojony w całości i nie posiada żadnych szwów, asymetryczny i dodatkowo obszyty falbanką. Jako podszewkę użyłam liliową żorżetę, skroiłam z niej również wiązanie sukienki a dekolt i pachy obszyłam lamówką ze skosu ręcznie przyszywaną, ponieważ nie do końca podobają mi się przeszycia po prawej stronie. Chyba najwięcej czasu zajęło mi krojenie i doszywanie lamówki. Do zaprasowania lamówki użyłam https://www.maszynydousa.pl/pl/p/Zestaw-zwijaczy-do-zaprasowywania-lamowki-lamownik-przyrzad-do-ukladania-lamowki/333 ja użyłam 36 mm po zaprasowaniu 18 mm a po wszyciu 9 mm z tym gadżetem raczej nie ma szans aby coś poszło nie tak:) porządnie przyprasowuję z obu stron i wszywam lekko podciągając, szczególnie na łukach. Sukienka pracochłonna ale myślę  że było warto bo naprawdę ładnie dopasowuje się do sylwetki jest wygodna i lekka jak mgiełka :)))
 GÓRA SUKIENKI Z BURDY NUMER 7/2004 MODEL 115



























Komentarze

  1. Często podglądam Twoje stylizacje, są po prostu przepiękne i stylowe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna sukienka ❤️ Podziwiam Twoją kreatywność i staranność wykonania. A poza tym pięknie się w niej prezentujesz. Jak zawsze❤️ . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sylwia, sukienka jest piękna - lekka, zwiewna, taka troszkę młodzieńcza! Pięknie się prezentujesz w takim wydaniu :). Zachwycona jestem jak zawsze dbałością o detale. Kiedy pokazałaś jakiś czas temu zdjęcia na IG, zastanawiałam się, jak przyszyłaś tę lamówkę i do głowy mi nie przyszło, że to może być ręczna robota. Wyszło super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Kasiu:))) Nie wiem czemu ale jakoś ładniej wychodzą mi lamówki ręcznie podszywane bo te stębnowane zawsze się jakoś kręcą niby ładnie wszyta a jednak w niektórych miejscach się poprzekręca :)

      Usuń
  4. Piękna tkanina i Ty w tej sukience.Widzę że masz cierpliwość podczas szycia,tyle metrów lamówki,
    no,no.Lamownik to świetna sprawa.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Pani Danusiu, miło mi że sukienka się podoba :) Pozdrawiam!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

UWIELBIAM SUKIENKI ZE SKOSU

LUŹNA SUKIENKA OVERSIZE

CIVIDINI - WYKRÓJ PROJEKTANTA