30 LAT Z BURDĄ
Moi Drodzy, właśnie niedawno zdałam sobie sprawę że szyję z Burdą od ponad 30 lat, aż nie chce się wierzyć kiedy ten czas przeleciał, już za szkolnych czasów nauczycielka przynosiła Burdy na lekcje, ależ byłam zafascynowana kiedy otwierałam gazetę i mogłam uszyć sobie co chcę a te stare magazyny to były niesamowite, najstarszy jaki mi się ostał to z 1992 roku. Pamiętam jak wybrałam sobie do uszycia dosyć trudny model spódnicy z kontrafałdami ona popatrzyłam na mnie i mówi "Ty to ambitna jesteś " ale ja dobrze wiedziałam że mi pomoże jak sobie nie poradzę 😊😀😀😀 i tak właśnie człowiek się uczy bo jak nie spróbujesz to nigdy się nie nauczysz, fajne czasy to były, uwielbiałam tą szkołę. Aby to jakoś podsumować dziś mam okazję zaprezentować Wam model sukienki 1999 roku, sporo korzystam ze starych form które często modyfikuję i odświeżam😃 Mam nadzieję że zmobilizuję wiele osób abyście też spróbowali sami przerabiać wykroje bo nie jest to takie trudne. Przejdźmy teraz do tkaniny