Sukienki szyte ze skosu są dla mnie idealne, uwielbiam je nosić nie koniecznie szyć :( bo ciągną się na wszystkie strony ale za to jak pięknie się układają i dopasowują do sylwetki, nawet zamków nie trzeba wszywać. Ta sukienka była moim marzeniem, wiem co sobie pomyślicie że nie jest to możliwe ale naprawdę o takiej sukience marzyłam od dawna. Wykrój wygląda na bardzo prosty, ale nigdzie takiego właśnie nie mogłam znaleźć, głównie wszystko na cienkich ramiączkach a ja w głowie miałam wizję że koniecznie musi mieć dekolt w formie wody i szerokie ramiączka. Niestety w nowych wydaniach Burdy takie kroje już nie istnieją, musiałam sięgnąć do starszych magazynów. Jako bazę użyłam formę z Burdy 4/2004 model 115 ale dół sukienki wyrysowałam na prosto a lewy bok wykroiłam z taką jakby wstawką asymetryczną no miała być większa ale niestety brakło materiału. Dekolt zrobiłam z Burdy 7/2004 model 113 dodałam jeszcze jedną zakładkę aby nie był aż tak głęboki. Szycie nie zajęło wiele cza...
Witaj, kochana, ale fajnie , że tu jesteś.
OdpowiedzUsuńKurteczka boska, jak zwykle zresztą.
Życzę Ci wytrwałości, czasu w pisaniu i ogrom czytelników.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Beatka:)
UsuńBardzo się cieszę że postanowiłaś prowadzić bloga, będę tu często zaglądać:) Życzę wytrwałości w jego prowadzeniu.
OdpowiedzUsuńKurteczka śliczna i rewelacyjnie odszyta!
Pozdrawiam Sellene.
ps. nie mogę się podpisać swoim pseudonimem, włącz komentowanie dla anonimowych, może się wtedy uda.
Dziękuję Sellene :)
UsuńOd razu dodałam Cię do obserwowanych, bo jesteś kopalnią wiedzy na temat pięknego i estetycznego wykańczania ubrań :). Piękna kurtka. Jak zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co szyjesz. Świetnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu:)
UsuńSuper, że założyłaś bloga. Kurtka jest piękna i perfekcyjnie odszyta jak zawsze, tylko podziwiać. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anetta
Bardzo dziękuję Anetko:)
UsuńNareszcie masz blog! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo jakoś nie mogę się przekonań do strony Burdy i komentowania tam uszytych ubrań, a blogi bardzo lubię.
Wspaniale wyglądasz w tej kurtce, świetnie Ci w bieli, ale to na pewno wiesz. Podobają mi się czarne guziki i klamra, dodają pazurka. No i widać Twój kunszt. Zawsze bardzo podziwiam uszyte przez Ciebie ciuchy, bo są takie trochę inne niż wszystkie. Pewnie przez odwagę w dobieraniu materiałów. No i fasony też najczęściej wybierasz odważne i interesujące.
Pozdrawiam!
Dziękuję Sonata i też się cieszę że nareszcie się zmobilizowałam do założenia bloga :)
Usuńzachwycam się Twoim płaszczem i zachwycam, kolor jest świetny, podobnie jak krój i wykonanie, ale to u Ciebie standard :)
OdpowiedzUsuńJustynka bardzo dziękuję :)
UsuńŚliczny płaszcz, pięknie uszyty :) Fajnie że pokazałaś etapy szycia ale przede wszystkim super że założyłaś bloga, będę z przyjemnością obserwować :)
OdpowiedzUsuńWiolu bardzo dziękuję:)
Usuń