TROPIKALNA SUKIENKA

Jest to już ostatnia letnia stylizacja, sukienkę uszyłam głównie do pracy ale po namyśle zabrałam ją również na urlop w końcu ma taki ciekawy tropikalny print który idealnie wpisuje się w wakacyjne klimaty. Pogoda podczas zdjęć była wręcz odwrotna na niebie pokazały się ciekawe anomalia i tym razem zapraszam na przegląd w nieco burzowej sesji. Teraz troszkę o szyciu, materiał to żorżeta kupiłam ją w sklepie Textilmar, model pochodzi ze starszej Burdy ale moim zdaniem jest godny uwagi. Sukienka jest krojona po skosie i dlatego właśnie jest rewelacyjna w użytkowaniu do tego ładnie się układa i faluje na dole oraz ślicznie dopasowuje się do figury, wygoda i komfort w noszeniu to same jej zalety. Zmiany jakie dokonałam jak widać to długość rękawka bo bardziej odpowiada mi na lato ciut krótszy. Jako podszewki użyłam seledynowy szyfon którym wykończyłam przód i tył sukienki oraz lamówkami odszyłam dekolt, rękawki oraz dół sukienki. Zamka nie wszywałam bo sukienkę zakłada się bez problemu. Zużyłam na nią 1.50 cm materiału. Sukienka jest dosyć pracochłonna bo sznureczki są odszywane a lamówki doszywane ręcznie ale myślę że było warto bo jestem z niej bardzo zadowolona. Pierwszy raz obszywałam dół z szyfonu lamówką i powiem że wygląda przepięknie, polecam takie wykończenie bo jest bardzo efektowne.

BURDA NUMER 10/2004 MODEL 114







Anomalia pogodowe jakie można było zaobserwować na niebie to taka ciekawostka a co dziwnego że wcale nie padało tego dnia tylko troszkę pokropiło :)

                     Obszywanie lamówką dołu sukienki
















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

UWIELBIAM SUKIENKI ZE SKOSU

LUŹNA SUKIENKA OVERSIZE

CIVIDINI - WYKRÓJ PROJEKTANTA