SUKIENKA Z ASYMETRYCZNYMI MARSZCZENIAMI
Model 116 sukienki z marcowej Burdy to moim zdaniem "you must have" tej wiosny, bo jest po prostu czarująca:) Jak widać skusiłam się na gładką granatową poliestrową dzianinę, zwaną super jersey kupioną w sklepie Textilmar https://sklep.textilmar.pl/dzianina-elastyczna-super-jersey-granat-p3121 ponieważ mam sporo kolorowych i wzorzystych sukienek i postanowiłam że jednak ten model uszyję z jednolitego materiału. Wykrój jest świetny, szyje się szybko choć trochę dłubania jest przy zakładkach i marszczeniach w których sama prawie się pogubiłam, ale.... zrobiłam zdjęcia najtrudniejszych etapów i mam nadzieję że pomogą Wam przy szyciu. Sukienka jest prosta, skromna i elegancka, właśnie takiej mi brakowało w szafie. Ja zużyłam na jej uszycie 160 cm o szerokości 150 cm po skróceniu jej na długości.
OPIS SZYCIA :
Najpierw odszyłam zakładki na górnej części przodu.
Dekolt tyłu podkleiłam cienką flizeliną ze skosu i obrzuciłam overlockiem, następnie podwinęłam i przeszyłam na maszynie.
Ramiona przodu i tyłu połączyłam razem i odszyłam obłożeniem które jest skrojone w całości z przodem dekoltu.
Wstawkę przodu doszyłam od nacięcia zaznaczonego na górnej części przodu. Jak widać na zdjęciu jest ona złożona i doszyta.
To nacięcie to linia talii.
Układamy ją w ten sposób aby powstał nam taki trójkąt. Oba brzegi są na złożeniu.
Nacięcie powinno nam dokładnie spasować na linii doszycia góry sukienki z dołem.
Ja podkleiłam sobie wszystkie ważne brzegi szczególnie te które nacinamy, następnie odszywam dłuższe brzegi dołu spódnicy czyli tej zakładki która idzie na tą zakładkę w formie trójkąta. W opisie Burdy numerami są zaznaczone punkty styczne od którego do którego szyjemy.
Wywracam na prawą stronę i prasuję.
Robię nacięcie po skosie.
I formuje nam się coś takiego :)
Teraz łączymy górną część przodu z dołem.
Łączymy najpierw lewą część.
Następnie prawą.
Tak wygląda środek, szyłam od nacięcia aż do boku tak samo w drugą stronę.
Teraz możemy ułożyć sobie zakładkę.
Przypinam szpilkami i przeszywam. To jest właśnie ta jedna z trudniejszych łączeń elementów w tej sukience, mam nadzieję że coś z tego będziecie wiedzieć 😂😂😂😂😘
![]() |
BURDA 3/2019 MODEL 116 |
Najpierw odszyłam zakładki na górnej części przodu.
Dekolt tyłu podkleiłam cienką flizeliną ze skosu i obrzuciłam overlockiem, następnie podwinęłam i przeszyłam na maszynie.
Ramiona przodu i tyłu połączyłam razem i odszyłam obłożeniem które jest skrojone w całości z przodem dekoltu.
Wstawkę przodu doszyłam od nacięcia zaznaczonego na górnej części przodu. Jak widać na zdjęciu jest ona złożona i doszyta.
To nacięcie to linia talii.
Układamy ją w ten sposób aby powstał nam taki trójkąt. Oba brzegi są na złożeniu.
Nacięcie powinno nam dokładnie spasować na linii doszycia góry sukienki z dołem.
Ja podkleiłam sobie wszystkie ważne brzegi szczególnie te które nacinamy, następnie odszywam dłuższe brzegi dołu spódnicy czyli tej zakładki która idzie na tą zakładkę w formie trójkąta. W opisie Burdy numerami są zaznaczone punkty styczne od którego do którego szyjemy.
Wywracam na prawą stronę i prasuję.
Robię nacięcie po skosie.
I formuje nam się coś takiego :)
Teraz łączymy górną część przodu z dołem.
Łączymy najpierw lewą część.
Następnie prawą.
Tak wygląda środek, szyłam od nacięcia aż do boku tak samo w drugą stronę.
Teraz możemy ułożyć sobie zakładkę.
Piękna sukienka i cudownie w niej wyglądasz. Uwielbiam Twój blog. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ślicznie Ewa :) Bardzo się cieszę to dla mnie przyjemność że mogę dzielić się swoimi pracami i umiejętnościami aby pomagać innym:))) Pozdrawiam!
UsuńBardzo elegancko. Wyjatkowo mi się podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńBardzo ładna! Według mnie ten model w jednolitym kolorze wygląda znacznie fajniej niż w dzianinie wielokolorowej :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję 😊😊😘 Też tak uważam a ciut jaśniejszy kolor np czerwień lub bordo jeszcze bardziej podkreśli te wszystkie marszczenia 👌
UsuńMam odbitą tę formę,poluję na tkaninę aby uszyć właśnie na ten model sukienki.
OdpowiedzUsuńJak to dobrze że mogę skorzystać z Twoich rad .Nie będę musiała się długo zastanawiać jak ją uszyć.
bo nieraz drobiazg może zatrzymać moment główkowania podczas szycia.
Pozdrawiam serdecznie,sukienka świetna,lubię takie fasony.
Pani Danusiu, ślicznie dziękuję:) Sukienka jest cudna także tylko szyć i miłego noszenia:) Pozdrawiam!
UsuńOd dłuższego czasu śledzę Twój blog. Szyjesz bardzo dobrze technicznie. Ubrania są bardzo ładne i przemyślane. Dzięki Twojej powyższej instrukcji zdecydowałam się na uszycie tej sukienki. Twoje zdjęcia bardzo mi pomogły i wyszła mi fajna nietuzinkowa sukienka. Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie, miło mi to słyszeć że na coś przydają się moje opisy :)))) pozdrawiam Sylwia
Usuń