NIEBIESKIE LIŚCIE 🩵💛💙

- sierpnia 05, 2023

Kolejna letnia sukienka na którą skusiłam się jeszcze w tym sezonie uszyta jest z wykroju z którego korzystałam już wcześniej, podaję link jak byście chcieli zobaczyć jak ona wygląda-https://sylwiaolek.blogspot.com/2023/01/sukienka-z-jedwabnego-muslinu.html Tym razem zrobiłam praktycznie wszystko według Burdy, tylko nie robiłam szwu na przodzie i tyle, bo wydawało mi się to niepotrzebne, szkoda było mi przecinać ten piękny wzór materiału. Brzegi dołu lekko zaokrągliłam zamiast szpiczastych rogów, ponieważ moimi zdaniem ładniej się uklada. Tkaninę kupiłam w sklepie Textilmar, jest to materiał o nazwie Barcelona jeden z moich ulubionych, super się z niego szyje, nadaje się on na sukienki wiosenne, jesienne i letnie dlatego też wciąż go kupuję 😃😆 Taka paleta barw podoba mi się niesamowicie, pozatym uwielbiam takie wzory 😍 Co do wykroju to bardzo dobrze skonstruowana jest góra sukienki, leży idealnie, ramiączka są wiązane więc można je trochę regulować. Linia talii w tym modelu jest nieco wyżej, odcięcie góry od dołu nie jest dokładnie w pasie tylko powyżej, przez co jest bardzo wygodna do noszenia. Zużycie materiału na tą sukienkę to 180 cm o szerokości 150 cm

BURDA 7/2022 MODEL 106

Uszate wiązania wyglądają całkiem ciekawie, no... coś innego.

Muszę Wam trochę pojęczeć o pogodzie jaka jest u mnie w Anglii i to już od dłuższego czasu, czerwiec był piękny, ciepły i suchy co zapowiadało piękne lato wiec nakupilam tkanin tyle co nie miara 🫣🫢🤭 a tu istna klapa, lipiec i początek sierpnia to jakaś katastrofa, okazało się że wszędzie były upały tylko nie w UK. Zostaliśmy zablokowani w pasie niżu, nazwali to Jetstream, czyli cały chłód skupił się u mnie, natomiast cały żar nad resztą Europy to tak na mój głupi rozum Wam tłumaczę, w każdym razie pogoda zamienia się tak szybko że nie wiadomo co robić, wstajesz leje a za chwilę błękitne niebo i można było leżaki wyciągać 🤣🤣🤣🤣 do tego chłodno, temperatura nie przekroczyła 22 stopni jak dla mnie to jest ok nie potrzebuje 30 ale jak jest w kratkę to można oszaleć. Jak widzicie czasami udało mi się znaleźć dziury słoneczne żeby choć trochę ponosić to co uszyłam bo aż mnie ściska jak widzę te sukienki wiszące na wieszaku 🙄🥺 Chociaż jak się cofnę w stecz to przecież od lat kumuluje letnie kiecki i wyciągam je co roku, niektóre są szyte nawet 10 lat temu a ja wciąż je noszę 😀 wcale nie wychodzą z mody i uważam że będą na kolejne lata 🤩