WIOSENNY KOMPLET

Tym razem nie będzie sukienki 😉 tylko komplet, uszyłam go specjalnie do turkusowego płaszcza. Bluzka powstała z resztek po sukience, materiał to Karelia z Textilmaru, wykrój oczywiście z Burdy, model podaje pod zdjęciem szkicu. Ze względu na małą ilość tkaniny musiałam zrezygnować z falban na przodzie, reszta uszyta jest bez zmian w wykroju. Brak falbanki akurat mi spasował, ponieważ wiązana wstążka przy dekolcie jest wystarczającą ozdobą tej bluzeczki. Spódnica uszyta jest również z Karelii, długo zastanawiałam się co z niej wymyślić, ponieważ wzór trochę mnie przestraszył i wydawało mi się że sukienka będzie zbyt krzykliwa, postawiłam więc na prostą spódnicę z rozcięciem, wykrój jest również z Burdy. Niby to prosty krój a żeby spasować wzór i ją całą wykończyć to zajęło mi to cały dzień, tradycyjnie wykończyłam ją podszewką elastyczną. Czy się lubimy z tym kompletem to sama nie wiem, chyba mój gust się już dawno zmienił i wolę sukienki, szczególnie te poszerzane dołem, takie wąskie dopasowane nie są zbytnio wygodne. Pod płaszczem prezentuje się ładnie i dla odmiany może być. Jak Wam się podoba? Czekam na Wasze opinie 😊💖

BLUZKA BURDA 5/2017 MODEL 109

SPÓDNICA BURDA 5/2019 MODEL 122

Płaszcz uszyłam w zeszłym roku, podaję link https://sylwiaolek.blogspot.com/2020/05/total-look-czesc-pierwsza-paszcz.html

Wykończenie spódnicy było bardzo skomplikowane ze względu na zakładane rozcięcie i każdy element trzeba było łączyć po kawałku.  

Co mnie drażni w spódnicach to to, że jak zrobię parę kroków to albo się przekręca albo idzie do góry i ciągle muszę ją poprawiać, chyba mam taką budowę bo od zawsze miałam ten problem :(