SUKIENKA Z JEDWABNEJ KREPY

Postanowiłam że coraz częściej będę szyć z naturalnych tkanin takich jak wiskoza czy jedwab, ostatnio wszystkie rzeczy uszyte z poliestru zaczynają mnie drażnić, źle mi się w nich chodzi, to samo będzie się tyczyć podszewki. Coś nie przemyślałam wcześniejszych rzeczy, uszyłam np. sukienkę z jedwabiu a dałam poliestrowy szyfon jako podszewkę i wszystko w sumie poszło na marne bo jednak da się odczuć ten dyskofort ale tym razem kolejny projekt dopracowałam bardziej. Kupiłam przepiękną krepę jedwabną w https://manufakturatkanin.pl/ z tego co mi wiadomo niestety nie jest już dostępna w sprzedaży ale sklep ten oferuje naprawdę ogromny asortyment. Miałam również kawałek beżowej podszewki wiskozowej z jedwabiem która spasowała w sam raz. Krój wymyśliłam sobie właściwie na podstawie bluzki którą szyłam kilka lat temu, podaję link -https://sylwiaolek.blogspot.com/2017/05/kopertowa-bluzka-z-szarfa.html możecie sobie podglądnąć jak ona wygląda 😊 Jako że tkanina była dosyć droga to zamówiłam tylko 180 cm a popatrzcie teraz na sukienkę ile ona ma elementów😳 aż nie chce się wierzeć że udało mi się ją skroić, zostały tylko strzępy 😃😂😂😂😂 

RĘKAWY BURDA 2/ 2020 MODEL 110 

BAZA BURDA 11/2018 MODEL 109

CAŁA GÓRA SUKIENKI POWSTAŁA NA PODSTAWIE BLUZKI BURDA 11/2007 MODEL 104

Jak widzicie wykrój przerobiłam tak, że zabrałam tylko spódnicę z sukienki i tył bo bardziej podobał mi się układ zakładek, natomiast rękawy z koszuli które też nie są dokładnie tak samo wykończone bo zamiast guzików i dziurek nabiłam złote metalowe oczka i dodałam wiązanie. 

Skróciłam ją również na długości, wyszła tak w sam raz, do połowy kolan.

Mankiety są uszyte na stałe, nie są zbyt dopasowane ani za luźne w każdym razie nie muszę nic rozwiązywać ani zawiązywać😊

Wiązanie jest nieco krótsze i węższe ze względu na brak materiału ale u mnie to już normalne 🫣🤭🤭🤭 ważne że udało się je wykroić, jak dla mnie jest proporcjonalne do reszty.

Takie rozwiązanie kopertowej sukienki bardzo lubię, sznureczek na linii talii dobrze trzyma formę.

Konieczny był zatrzask na dekolcie z reguły zawsze muszę go tam przyszyć aby dekolt się nie rozchodził 👌

Obłożenie zrobiłam z wiskozowej podszewki z lajkrą.

Dół sukienki obszyty jest lamówką, natomiast podszewka mereżką.

Pachy wykończone są lamówką ze skosu.  

Uwielbiam kopertowe sukienki bo czuję się w nich bardzo swobodnie 🥰🤩🤩🤩

Mówcie co chcecie ale nie ma to jak sukienka z podszewką, lepiej się układa i nie przebija a także tuszuje niedoskonałości.

Jak poszłam w niej do pracy to zebrałam tyle komplementów że wróciłam cała w skowronkach, kolor i tkanina zrobiły furorę🥰🥰🥰🤗🤗🤗  A jak się Wam podoba?

Koszt uszycia to około 460 zł 😊 Jak na jedwabną sukienkę to chyba całkiem przystępna cena.