SELEDYNOWA Z WZORZYSTYM DOŁEM

Pierwszą rzeczą jaka została uszyta na mój urlop była właśnie ta sukienka. Umęczyłam ją można to tak nazwać, powiesiłam do szafy i tak sobie wisiała. Trochę przeliczyłam się z możliwościami jaki daje mi ta tkanina ponieważ jest prześwitująca więc musiałam każdą część z dzianiny naszywać na podszewkę i znów wykańczać kolejną podszewką no masakra i jeszcze jak ją przymierzyłam to pomyślałam szału nie ma, nawet nie byłam pewna czy ją w ogóle zapakować do walizki, ostatecznie postanowiłam ją zabrać jako zapasową. Zapytałam również siostry co sądzi a ona na to "jasne super bierz ją ze sobą bo jest bardzo ładna" Praktycznie w ostatni dzień przymierzyłam ją i myślę sobie  nawet nie jest zle dziś w niej idę i dopiero jak zrobiliśmy kilka zdjęć to zdałam sobie sprawę jaka ona jest śliczna i taka dziewczęca, nawet kilka komplementów dostałam od dwóch Panów z obsługi tym razem, aż mi się chciało śmiać i pomyślałam jakie to dziwne bo nigdy nie wiadomo co się komu tak naprawdę spodoba:)))) Tkaninę kupiłam za śmieszną kwotę bo 22 zł w sklepie IZPOL podaję link  http://izpol.pl/sklep/dzianina-wzorzysta-5113 zmiany jakie dokonałam w wykroju to skrócenie na długości oczywiście następnie mój kupon materiału był bardzo skąpy bo miał tylko 1 metr o szerokości 1,40 cm ale jakoś udało mi się ją skroić, dolna część sukienki jest sporo zmniejszona tak więc zrobiłam tylko kilka zakładek i nie przymarszczałam nic w tali przy wszywaniu paska jak w oryginalnej wersji z Burdy. Pasek w pasie jest pokryty tylko jedną warstwą materiału bo już niestety na marszczenia mi  nie starczyło. Sukienka jest wykończona elastyczną podszewką, niestety na niektórych zdjęciach jak siedziałam to wylazła na wierzch jak na złość:) Pozdrawiam i mam nadzieję że sukienka przypadnie Wam do gustu:)

BURDA NUMER 4/2017 MODEL 101