KOMPLET W KRATĘ

Kolejna odsłona kratki 😄 tym razem w komplecie. Muszę przyznać że bardzo fajnie zaczynam czuć się w kraciastych ubraniach, już więcej w zapasach nic nie mam bo kupiłam tylko dwa materiały na próbę ale w przyszłości będę mieć na oku jakieś ciekawe kratki. Jak już pisałam wcześniej, uszyłam z tej pięknej dzianiny wiskozowej komplet, ponieważ pomyślałam że będzie bardziej praktycznie i będę mogła nosić te rzeczy również osobno. Zdecydowanie był to dobry wybór bo sukienka sukienką ale jednak mało mam tak naprawdę spódnic na zimę lub ciepłych golfów. Ta dzianina idealnie się nadawała jest bardzo milusia i ciepła. Najpierw zacznę od formy na bluzkę, dodam że korzystałam z niej już nie raz. Do dekoltu dorysowałam komin dosyć spory który się zwęża nieco ku końcowi góry, efekt miał być taki aby był obszerny i jak u żółwia szyja po ubraniu pozwijał się do środka 😁 ja to nazywam turtleneck. Bluzka skrojona jest po skosie a rękawy przedłużyłam i skroiłam w całości, szycie zajęło może godzinę bo kratkę spasować nie jest łatwo. Spódniczka natomiast jest bardzo prosta na wyższym stanie, skrojona jest po długości materiału. Tył zrobiłam w całości bez cięć, dodałam tylko zaszewki i wszyłam zamek z boku, wykończyłam ją elastyczną podszewką. Komplecik uważam za bardzo udany i czuję się w nim superowo. Do uszycia obu rzeczy zużyłam 2 metry dzianiny o szerokości 150 cm. Materiał został kupiony był w sklepie Textilmar. 

BURDA 12/2013 MODEL 128

BURDA 2/2011 MODEL 107