KRZYKLIWA SUKIENKA

 

Dziś prezentuję Wam sukienkę przez którą nawiązałam sporo relacji z przechodniami, przede wszystkim jej ostre barwy przyciągały oko mijających mnie osób, chyba nie dało się przejść obok mnie obojętnie, byłam jak żarówka na ulicy pomiędzy przechadzającymi się Anglikami, zresztą od lat obserwuję jak się ubierają i tutaj mało kiedy zdarza się zobaczyć jakąś ciekawą sukienkę, wszystko jest szaro-bure tak jak przeważnie pogoda, więc wcale się nie dziwię. Ja za to latem trzymam się  kolorowych barw, lekkich zwiewnych tkanin ponieważ czuję się lepiej właśnie tak ubrana, choć pogoda nie zawsze dopisuje. Opowiem Wam jak zaczepiło mnie dwóch panów na ulicy, powiedzieli że gdyby byli kobietami to właśnie chcieliby założyć taką sukienkę w takim pięknym kolorze, ale się śmiałam do siebie jak szłam, zawsze jest to przyjemne kiedy ludzie zwracają uwagę na moje ubrania ponieważ są moim wytworem wyobraźni i widzę ile przeciągają uwagi kiedy gdzieś wychodzę co jest bardzo miłe i motywujące😊😀😀 Co mogę Wam powiedzieć o wykroju który wybrałam, jest to model 110 z Burdy 3/2021, forma dostosowana jest dla osób niskich, ja akurat tutaj nic nie zmieniałam ponieważ uszyłam ją z mocno elastycznej dzianiny wiskozowej która się ciągła we wszystkie strony, jedyne co trzeba poprawić to otwór na wiązanie, moim zdaniem jest za wysoko oraz radzę zrobić wiązanie tak aby przechodziło w koło talii. Jest to jedyny wykrój który pojawił się na sukienkę kopertową bez żadnych cięć i odcięć, więc jest idealny do tkanin z wzorami. Kolejny plus to doszywana plisa na dekolcie, w końcu nie trzeba nic zszywać ani robić żadnych zatrzasków aby dekolt ładnie leżał i się nie rozchodził, moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie. Wykrój jest rewelacyjny, od razu ubrałam ją do pracy dwa razy w tym samym tygodniu tak świetnie się w niej czuję.  Jak Wam się podoba? 

BURDA 3/2021 MODEL 110

Dzianinę kupiłam w sklepie Textilmar, niestety już nie dostępna 😔

Do uszycia Burda zaleca 2,20  ja uszyłam tą sukienkę z 1,20  musiałam nieco zmniejszyć plisę ale resztę ułożyłam bez problemu. 

Podoba mi się również jak wyszły rękawy, że wpasowały się  pod kolor przodów sukienki, choć wcale na to nie patrzyłam i był to czysty przypadek 😊😁😁